czwartek, 12 marca 2009

tadaa


Tadaaa!!! Wracasz ze szkoły i co??? Jest prezent - pod poduszką czeka na Ciebie czekolada - czy to "Józefinka", czy "Jedyna" czy też inny wyrób wyprodukowany w firmie 22 lipca (tak cześć rocznicy Manifestu Lipcowego zwała się niegdyś firma Wedel). Jeśli jesteś chłopakiem, być może rodzice dorzucą Ci Łunochod (uwierz, to super zabawka - mój kolega dostała taką na gwiazdkę), jeśli dziewczynką - to może jakąś lalkę (ale nie Barbie! to nie te czasy... no chyba, że z Pewexu). Jeśli lubisz czytać - to może książka Hanny Ożogowskiej, Małgorzaty Musierowicz, albo coś z serii "Pan Samochodzik" Zbigniewa Nienackiego. Co Ty na to? Co wolałbyś dostać?

2 komentarze:

  1. yummy ...i don't remember this one to be honest...wedel was blooming then

    OdpowiedzUsuń
  2. Wedel calls "22 lipca" then, fromcause of nationlisation of industry. I rememeber "Jedyna" chocolate... and "Maltanki" bisquits

    OdpowiedzUsuń